Inicjatywa: KIVA
Miasto: Bangkok
Kraj: Tajlandia
-
Jak zmienić życie, a nawet życia, za 25$? Bardzo łatwo! Wejdź na Kiva.org.
Vince Main: Kiva to strona stworzona dla społecznego dobra. To w gruncie rzeczy platforma crowdfundingowa, na której zbieramy pieniądze na naprawdę ważne sprawy. Współpracujemy z partnerami, którzy chcą działać u podstaw, z ludźmi o najniższych dochodach, w najtrudniejszych sytuacjach. Nasi partnerzy pozyskują informacje o tym, co kto potrzebuje kupić: krowę, kozę albo motor, może nasiona, panel słoneczny, filtr do wody, może to być cokolwiek, co służy silnemu, społecznemu celowi. Potrzebujący pożyczki szczegółowo opisują projekt na stronie internetowej i nasza społeczność pożyczkodawców złożona z 1,3 miliona ludzi czyta i decyduje, którą z próśb chce wesprzeć. Poziom finansowania jest niewiarygodnie wysoki, obecnie około 98%. Prawdziwą zaletą i tym, co ludzie w Kiva lubią najbardziej, jest bezpośredni kontakt. Minimalna pożyczka to 25$ i to Ty decydujesz, komu chcesz ją przyznać. Możesz szukać projektów na naszej stronie używając różnego rodzaju kryteriów, takich jak kraj, temat, płeć. Możesz zobaczyć daną osobę, zdjęcia, poznać jej historię, powód dla którego potrzebuje pieniędzy. Każdy grosz dociera bezpośrednio do danej osoby, a potem, z czasem, to może być pół roku, może być pięć lat w zależności od projektu, dana osoba oddaje pieniądze. Kiedy do Ciebie wrócą, możesz je wypłacić z powrotem lub zainwestować w kolejny projekt. Większość pieniędzy zostaje w systemie i jest ponownie inwestowana.
Jako Exchange the world wsparliśmy biznes społeczny w Indonezji, który produkuje buty z materiałów z recyklingu. To innowacyjny projekt, który pomaga chronić środowisko i tworzy miejsca pracy. Innowacja to generalnie słowo nieźle opisujące to, co robi Kiva.
Vince: Kiva jest w stanie ciągle tworzyć samą siebie na nowo. Wystartowaliśmy tradycyjnie, pracując z organizacjami bazującymi na dotacjach. Później zaczęliśmy koncentrować się na biznesach społecznych, które wykonują najbardziej innowacyjną pracę u podstaw. To było spore ryzyko, ale zdecydowaliśmy się je podjąć i okazało się to trafioną decyzją. Największym sukcesem Kiva jest to, że nie mówimy: jesteśmy dobrzy, więc kontynuujmy to, co robimy, ale ciągle obserwujemy i staramy się zmieniać to, co jest, na lepsze.
Akshay Regmi: Nasz sukces jest też bezpośrednio związany z sukcesem naszych partnerów wykonujących niesamowitą pracę u podstaw. Na przykład jedna z firm świadczących usługi w obrębie baterii słonecznych nie tylko dostarcza wyposażenie, ale oferuje również jego konserwację dla szkół i szpitali w górach, gdzie niemożliwe jest założenie kabli elektrycznych. Oni tam idą i są w stanie umożliwić korzystanie z elektryczności całemu szpitalowi. To jest niesamowite.
Aby to mogło się wydarzyć, Kiva potrzebuje mnóstwo ludzi, elastycznych, kreatywnych, gotowych rozwiązywać tysiące pojawiających się po drodze problemów.
Akshay: Dzięki kompleksowemu zespołowi pracowników i wolontariuszy możliwe staje się połączenie pomiędzy pożyczkodawcą, który klika wpłać, a gościem na motorze, który jedzie wzdłuż pól ryżowych w Wietnamie, żeby dostarczyć pożyczkobiorcy pieniądze zmieniając jego życie na lepsze.
Vince: Model działa, powstają relacje. Wyzwania pojawiają się przy szczegółach. Każdy partner, każdy kraj, to inne wyzwanie. Na przykład zbyt dużo organizacji w Kambodży zajmuje się mikro-kredytami, więc rynek jest na ten moment naprawdę przesycony. Zawsze staramy się wybrać tą firmę, która wykonuje dobrą pracę, ale sytuacja na rynku też na nią wpływa. Inne wyzwania są w Wietnamie, post-komunistycznym kraju, gdzie występują restrykcyjne kontrole pieniędzy. Nie rozumieją tam, że ktoś może udzielić pożyczki bez odsetek. Przepływ pieniędzy do i z Wietnamu może być ogromnie trudny.
Akshay: Tak samo działa to w Indiach. Pieniądze, które weszły do kraju i zostały w nim przez trzy lata, nie mogą już z niego wyjść. Kiva znajduje na to sposoby. Widzimy wyzwania i naszym zadaniem jest wymyślenie, co zrobić, żeby na koniec dnia pieniądze dotarły do tych, którzy najbardziej ich potrzebują.
Jednym ze sposobów na rozwiązanie tych problemów są dobrzy partnerzy, którzy pomagają dostarczać pieniądze, jak również znajdować osoby, które ich potrzebują i edukować je, by pożyczka wykorzystana została w najlepszy możliwy sposób.
Akshay: Idealna organizacja, której szukamy, ma wypracowany model, wykonuje świetną pracę, jest operacyjnie sprawna i potrzebuje tylko zastrzyku gotówki, który umożliwi jej rozrośnięcie się i pomaganie większej jeszcze ilości osób.
Pomaganie innym było głównym powodem dla którego Vince i Akshay kompletnie zmienili swoje życie i dołączyli do Kiva.
A: Pracowałem w Banku Światowym w Waszyngtonie. Bank Światowy nie implementuje projektów, raczej pracuje z rządami. Dla mnie było to zbyt odległe od rzeczywistości. Szukałem organizacji, w której mógłbym widzieć efekty swojej pracy.
V: Właściwie całe życie zajmowałem się informatyką. Pracowałem w wielkiej korporacji, lubiłem swoją pracę, ale nie byłem z nią związany emocjonalnie. Potrzebowałem czegoś więcej. Poznałem Kiva i poczułem, że to jest to. Przez 4 lata pożyczałem pieniądze, później znalazłem program stażowy. Zgłosiłem się, zostałem wybrany. To było niesamowite. Dwa tygodnie później powiedzieli mi, że pojadę do Azerbejdżanu na 4 miesiące. Po stażu okazało się, że szukają pracownika w Bangkoku i postanowiłem aplikować. Nie miałem wielkich nadziei, ale wierzę, że zawsze powinniśmy wykorzystywać tego rodzaju szanse. Niewiarygodne, ale przeszedłem do końca procesu rekrutacyjnego i zaoferowano mi pracę. Oto więc jestem.
Vince i Akshay pracują przez wszystkie te lata, codziennie inspirowani tym, co dzieje się dzięki Kiva. Ludźmi, których życie kompletnie się zmieniło.
Vince: Kiedy zaczynasz dostrzegać, jak wygląda świat, jak wygląda życie 2,5 miliarda ludzi na świecie, nie masz innego wyjścia niż zaangażowanie się, zrobienie czegokolwiek, by zmienić sytuację na lepsze. Jestem dumny z tego, że należę do Kiva.
Akshay: Sama praca to również niesamowita zabawa. Naszym zadaniem jest rozwiązywanie problemów. Każdego dnia musimy znaleźć wyjście z tylu różnych sytuacji. Dla kogoś kto nienawidzi pisania raportów, tak jak ja, to doskonała praca. Jesteśmy super nakierowani na działanie, rozwiązywanie problemów, praktyczne podejście, wszystko co realnie zmieni życie osób pożyczających pieniądze. To jest niesamowicie satysfakcjonujące. Pracowałem wcześniej 80-90 godzin dla Banku Światowego i nienawidziłem tego. Teraz jestem podekscytowany każdego dnia, gdy przychodzę do pracy.
Choć to nie takie proste, rzucić wszystko i kompletnie zmienić swoje życie. Na szczęście, można też zacząć od mniejszych rzeczy.
V: Nie proszę nikogo, by poświęcił 20 lat życia pracy w dżungli czy coś w tym stylu, ale może warto wziąć dwa tygodnie wolnego, 3 miesiące wolnego i zrobić coś innego, zobaczyć, co tak naprawdę Cię inspiruje, znaleźć drogę, którą chcesz podążyć. Dopóki nie podjąłem się wolontariatu dla Kiva, nie miałem o tym wszystkim pojęcia, to dało mi zupełnie nowy punkt widzenia i sens życia.
A: A przedtem jeszcze, idź na Kiva.org i udziel pożyczki. To może być początek ogromnych zmian.
V: Dzięki zwykłej pożyczce na Kiva możesz zyskać inspirację, relacje, możesz zrozumieć jak wygląda życie drugiego człowieka.
A: To nie takie trudne. 25$, by zmienić czyjeś życie.
Więcej o Kiva: Kiva.org