Węgiel z kokosa

Inicjatywa: SGFE

Miasto: Phnom Penh

Kraj: Kambodża

SGFE (Sustainable Green Fuel Enterprise) powstało jako projekt dwóch organizacji: Geres and PSE. – mówi Carlo Figa Talamanca, obecny manager. Geres działa na rzecz środowiska, szczególnie w kwestii pieców do gotowania. 3,5 biliona ludzi na świecie wciąż gotuje używając drewna lub węgla, a nie gazu czy innych nowoczesnych rzeczy. To ogromny problem dla środowiska, biorąc pod uwagę wycinane lasy, ale nie tylko. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że 4 miliony ludzi na świecie umiera każdego roku z powodu zanieczyszczenia wewnątrz ich domów, spowodowanego gotowaniem z użyciem drewna lub węgla. To więcej niż śmierć z powodu malarii i HIV razem wziętych. Więcej ludzi umiera wykonując normalną, codzienną czynność, jaką jest gotowanie. Co więcej, to bardzo selektywna śmierć, umierają głównie kobiety i dzieci, które są z matkami, podczas gdy te przygotowują posiłek. Jednym z pomysłów na zmianę tej sytuacji jest czyste paliwo. Produkujemy węgiel ze skorup kokosów, a więc z odpadków. Wykorzystujemy ponownie również pył z węgla. W ten sposób produkowany węgiel wydziela znacząco mniej smogu i zapobiega wycinaniu drzew.

Wpływ na środowisko, choć kluczowy, nie jest jedynym, co SFGE oferuje. Współpracując z PSE, ogromną organizacją zapewniającą dostęp do edukacji najbiedniejszym dzieciom z Kambodży, zatrudniają rodziców dzieci, zwiększając prawdopodobieństwo, że ukończą one szkołę. Dzieci są nadzieją Kambodży, jedyną szansą na zmianę jej przyszłości. A wiele jest do zrobienia, również na poziomie świadomości.

Postanowiliśmy przeprowadzić badanie pośród naszych klientów i klientek, żeby zobaczyć czy rozumieją naszą wizję. Spytaliśmy dlaczego według nich nasz węgiel jest dobry dla środowiska. Odpowiadali, że dlatego, że nie produkuje smogu. Tylko to biorą pod uwagę, nie mają pojęcia o tym, że tradycyjny węgiel powoduje wylesianie. Kupują nasz węgiel ze względu na dłuższy czas spalania oraz brak smogu i iskier. Kupują nie ze względu na zdrowie czy środowisko, biorą pod uwagę dobrą wartość za daną cenę. Jeśli podwyższylibyśmy cenę, większość z nich zapewne zmieniłaby sprzedawcę. Staramy się budować świadomość, pracować bezpośrednio z klientami/kami. Na przykład, zorganizowaliśmy dni otwarte w fabryce, zaprosiliśmy całą naszą setkę klientów/ek, przyszło około 60. Rozmawialiśmy z nimi o wylesianiu i warunkach pracy. Powiedziałem im: spójrzcie, jestem otwarty, możecie przyjść i porozmawiać z naszymi pracownikami i pracownicami. Ale wszystko kosztuje, jeśli chcemy budować świadomość, potrzebujemy większego budżetu. To nie takie proste.

Węgiel to biznes biednych. Klienci/tki są biedni/e. SGFE może przeżyć ze sprzedaży węgla, nie ma jednak szansy wzrastać. Dlatego też zaczęli rozwijać ideę kredytów węglowych.

Pozwólcie, że opowiem więcej o kredytach węglowych. Pewnie słyszeliście o Protokole z Kioto dotyczącym redukcji emisji CO2. To rodzaj mechanizmu redukującego emisję gazów cieplarnianych. Jednym ze sposobów jest wsparcie projektu, który redukuje emisję CO2, jak nasz. Mamy specjalny certyfikat potwierdzający redukcję CO2: jedna tona naszego węgla, dzięki unikaniu deforestacji, oszczędza 16 ton CO2. W ciągu ostatnich 5 lat zredukowaliśmy emisję CO2 o 25.000 ton. To nie tylko ratuje zwierzęta i naturalne lasy Kambodży, ale też ludzi w Polsce czy gdziekolwiek indziej poprzez redukcję emisji CO2, jako że globalne ocieplenie jest globalne.

Jak kredyty węglowe działają w praktyce? Jeśli np. podróżujesz, czasem musisz wziąć samolot, który produkuje CO2 . Nie możesz tego uniknąć. Co możesz zrobić? Kupić kredyty węglowe z projektu jak nasz, który redukuje emisję gazów. Kupując kredyty węglowe wspierasz nasze działanie i kompensujesz Twoje osobiste wykorzystanie CO2. Jeśli więc po roku podróżowania wykorzystałeś/aś jedną czy dwie tony CO2, możesz kupić kredyty węglowe za 15 euro. To też próbujemy zrobić, nasz węgiel jest certyfikowany, możesz zmierzyć ile potrzebujesz żeby zrekompensować swoje użycie, przelać pieniądze, otrzymujesz kod, wszystko legalnie. Nie ma też możliwości podwójnego naliczania: nie mogę sprzedać tej samej emisji dwóm różnym osobom. Kupując nasze kredyty węglowe nie tylko ratujesz las i redukujesz emisję CO2, ale też pomagasz tworzyć miejsca pracy dla najbiedniejszych mieszkańców i mieszkanek Kambodży, a ich dzieciom iść do szkoły.

Kilka lat temu Carlo nie pomyślałby nawet, że zaangażuje się w biznes węglowy. Podróżował dookoła świata, po tym jak rzucił stabilną pracę. Pewnego dnia znalazł się w Kambodży, polubił ten kraj, postanowił zostać na dłużej. Na początku uczył angielskiego, potem rozpoczął pracę jako konsultant dla NGO, ewaluował projekty. Jednym z nich było SGFE, które w tamtym momencie nadawało się do zamknięcia. Carlo postanowił je przejąć.

Nie czuję się przedsiębiorcą społecznym, jestem normalnym przedsiębiorcą: staram się minimalizować koszty, podwyższać przychody i maksymalizować zyski, co na początku oznacza w praktyce minimalizowanie strat. Ale robię to w sposób, w który powinny według mnie działać wszelkie biznesy: z troską o środowisko i ludzi. To daje mi motywacje, nadaje znaczenie temu co robię. Jestem osobą, która łatwo się nudzi, jeśli nie robię czegoś ekscytującego, czegoś co ma znaczenie. Muszę robić to, co lubię, a lubię robić coś dla środowiska, lubię widzieć dzieci moich pracowników i pracownic, które pochodzą z najbiedniejszych kambodżańskich rodzin, idące do szkoły, ponieważ wiem, że to naprawdę może coś zmienić. Lubię pokazywać ludziom, że biznes nie musi w całości dotyczyć pieniędzy. Oczywiście, zarabianie pieniędzy jest ważne, utrzymanie siebie i rodziny, ale to nie jedyna ważna rzecz. Cieszę się też, że mogę dzielić moje wartości z klientami/kami, pracownikami/cami, ludźmi wokół. I jeśli miałbym im coś powiedzieć, powiedziałbym: miejcie odwagę. Miej odwagę zacząć coś, czego inni być może by nie zrobili. Zmiana życia jest prostsza niż się ludziom wydaje. Odwaga potrzebna jest przy pierwszym kroku, w momencie podejmowania decyzji, ale potem nie jest tak trudno. Zrób to i nie bój się, ponieważ to znacznie prostsze niż myślisz.